madusia

Profil użytkownika: madusia

Kraków Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 godziny temu
163
Przeczytanych
książek
167
Książek
w biblioteczce
69
Opinii
278
Polubień
opinii
Kraków Kobieta
Dodane| Nie dodano
czytam dużo i prawie wszystko. książki towarzyszą mi od dawna, chętnie sięgam po nowości, ale darzę sentymentem sporo starszych książek i chętnie do nich wracam od czasu do czasu.

Opinie


Na półkach:

„Mokosz” od pierwszych stron wprowadza nas w niecodzienny nastrój. Tak lirycznego, wysublimowanego języka dawno nie spotkałam, początkowo mnie irytował, ale później weszłam całkowicie w jego rytm. A właściwie dałam się mu porwać, bo momentami aż ciężko było mi się oderwać od kolejnych słów, szczególnie w momentach opowieści snutej przez główną bohaterkę – Elenę.
Spotykamy ją w kuchni, w trakcie przesłuchania przez prokuratora, Mariana Borysa. Staje się ona podejrzaną w sprawie śmierci jej męża, którego ciało zostało odnalezione w ich ogrodzie, tuż u stóp posąg bogini Mokoszy. Choć wydaje nam się to dziwne, to Elena później dostarczy nam wytłumaczenia pochodzenia posągu – tragicznie i porażająco smutnego.
Cała powieść ocieka smutkiem, trochę zahaczając nawet o oniryzm, który ostatnio polubiłam. Myślałam, że dawno temu wyrosłam z takich historii, że nie ma już we mnie miejsca na taką eksplozję emocji, którą funduje nam Sokalska. Jakże się myliłam!

Sprawa śmierci męża Eleny jest wyłącznie osią, spoiwem całej historii, ale na pewno nie jest wątkiem dominującym. Jest nim powolne odkrywanie losów kobiety, wydarzeń, które doprowadziły ją do miejsca, w którym obecnie się znalazła. Jest to niezwykły zapis odkrywania świadomości własnej drogi, pogodzenia się ze sprawami na które nie mamy wpływu i przede wszystkim – dojścia do porozumienia z samą sobą. To prawdziwy pean ku chwale kobiecości, choć skupia się w dużym stopniu na trapiących nas bolączkach. Podoba mi się wplecenie dwóch wątków, które są niezbyt popularne w literaturze, nie są one zbyt piękne, a przecież część z nas zmaga się z tymi dolegliwościami co miesiąc. To temat bolesnych miesiączek i endometriozy, które jest prawdziwym cierpieniem, a często jest lekceważona. Często siła kobiet tkwi właśnie w tym radzeniu sobie z bólem, ukrywaniu go, bo przecież tyle spraw i rzeczy trzeba ogarnąć. Podobają mi się też rozważania dotyczące patriarchatu i roli społecznych narzuconych przez wieki na mężczyzn i kobiety. Zaskakująco wiele poważnych i trudnych tematów zostaje tu poruszonych, a każdy z nich jest tak boleśnie prawdziwy. Nie spotkałam jeszcze takiej książki i cieszę się, że ta wpadła mi w ręce, dając tyle emocji do przetrawienia i tematów do przemyślenia. Nie jest to jednak książka, która spodoba się każdemu, myślę, że trzeba na nią znaleźć odpowiedni moment, a nie traktować jak kolejny thriller z motywami mitologii słowiańskiej, bo na pewno się rozczarujecie. „Mokosz” to zdecydowanie coś więcej.
„Mokosz” to jedna z takich książek, które przypominają mi, że gdzieś ciągle drzemią we mnie ogromne pokłady czułości i delikatności, których na co dzień nie widać. To książka, która porusza głęboko ukryte w nas pokłady wrażliwości i gra na nich jak na niebiańskiej harfie. A melodia rozbrzmiewa cicho, acz dosadnie.

recenzja pochodzi z bloga: poprostumadusia.pl

„Mokosz” od pierwszych stron wprowadza nas w niecodzienny nastrój. Tak lirycznego, wysublimowanego języka dawno nie spotkałam, początkowo mnie irytował, ale później weszłam całkowicie w jego rytm. A właściwie dałam się mu porwać, bo momentami aż ciężko było mi się oderwać od kolejnych słów, szczególnie w momentach opowieści snutej przez główną bohaterkę – Elenę.
Spotykamy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Okazało się, że „Skazany” to książka idealnie skrojona pode mnie. Zawiera w sobie prawie wszystko to, co uwielbiam w dobrych thrillerach psychologicznych – mocną historię, intrygujących bohaterów i dwie, łączące się linie czasowe. Poznajemy głównych bohaterów w obecnych czasach, gdy Brooke Sullivan wraca do rodzinnego miasteczka, aby podjąć pracę pielęgniarki w męskim zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze, w którym przesiaduje Shane Nelson – jej niegdysiejszy ukochany. I to ukochany, którego jej zeznania, sprawiły, że znalazł się w tym właśnie przybytku. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tych powiązań, a przynajmniej tak jest na pierwszy rzut oka.
Historia Brooke pokazuje, że niełatwo jest wrócić do środowiska, w którym się dorastało, gdy na każdym kroku spotyka się znajome osoby, które mają już na twój temat od dawna wyrobione zdanie. A co dopiero, gdy spotka się starego przyjaciela, który nagle okazuje się niezłym ciachem? Brooke dodatkowo musi bardzo uważać, ponieważ wraz z nią przyjechał jej syn, który to był kością niezgodny między nią i rodzicami.
Jak to zwykle bywa w książkach dziejących się „teraz” i „kiedyś”, ta druga część, starsza, zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. Nieprzypadkowo szkolne perypetie nastolatków, ich pierwsze uczucia, związki, powolne wchodzenie w dorosłość to tematy, które w thrillerach psychologicznych sprawdzają się bezbłędnie. Nie inaczej jest w „Skazanym”.
Miałam z nim jeden problem – przez zdecydowaną większość książki byłam pewna, że doskonale wiem co tu się wydarzy i jak się ta historia skończy. Czytałam z myślą, jakie to wszystko banalne i sztampowe, że trochę ta Freida tym razem poszła po najmniejszej linii i stworzyła tak prostą opowieść. Trochę to wpływało na mój początkowy odbiór książki, ale kilkadziesiąt ostatnich stron, to prawdziwa jazda bez trzymanki. Czytałam, a moje usta coraz wyraźniej układały się w wielkie „OOO”, by skończyć całość z rozdziawioną paszczą. O matulu – ależ to jednak było dobre! I zaskakujące! I genialnie wymyślone! I och i ach, bez ech! Po raz kolejny McFadden dowiodła, że naprawdę warto sięgać po jej książki, gdyż są nie tylko świetną rozrywką, ale też prawdziwym wyzwaniem, by domyślić się zakończenia.
„Skazany” nie zawiódł pokładanych w nim nadziei, jest to thriller zaskakujący, niesztampowy, choć wydaje się, że podobnych historii czytaliśmy już wiele. A mimo to autorce udało się stworzyć coś niezwykle oryginalnego i za to ogromne brawa i szacunek.

recenzja pochodzi z bloga: poprostumadusia.pl

Okazało się, że „Skazany” to książka idealnie skrojona pode mnie. Zawiera w sobie prawie wszystko to, co uwielbiam w dobrych thrillerach psychologicznych – mocną historię, intrygujących bohaterów i dwie, łączące się linie czasowe. Poznajemy głównych bohaterów w obecnych czasach, gdy Brooke Sullivan wraca do rodzinnego miasteczka, aby podjąć pracę pielęgniarki w męskim...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

„Dziewczyna z siódmej alei” to opowieść o spełnionych marzeniach. Każdy z nas nosi w sobie coś takiego, co zawsze chciałby osiągnąć, ale zwykle brakuje mu odwagi, środków czy powodu, by coś zmienić i zacząć spełniać swoje najskrytsze pragnienia. Nie inaczej jest w przypadku Estella, którą poznajemy w mrocznych dniach przed upadkiem Paryża na początku drugiej wojny światowej. Dziewczyna żyje z kopiowania modeli ubrań znanych projektantów, ale marzy o swojej własnej karierze i kolekcji modowej. Wskutek niespodziewanych wydarzeń, w której zostaje wplątana, wyrusza do Nowego Jorku na jednym z ostatnich statków płynących w tym kierunku. Okazało się bowiem, że jej akt urodzeniach pochodzi właśnie ze Stanów, więc jest ich obywatelką. To na pewno ratuje jej życie.
Na statku szczęście jej dopisuje, spotyka kogoś, kto podziela jej marzenia i jest w stanie je urzeczywistnić. Oczywiście nie jest to bajka o Kopciuszku, więc długa i daleka droga do tego, ale najważniejsze to mieć plan. Estella zadziwiająco dobrze radzi sobie na obcej ziemi, chociaż czasy w Ameryce też nie należą do najłatwiejszych. Dziewczynie nie brakuje jednak wytrwałości, uporu i niezbędnej w tych okolicznościach porcji szczęścia. Perypetie Estelli to prawdziwy materiał na świetny film.
Ale – książka nie skupia się wyłącznie na niej, poznajemy także jej wnuczkę Fabienne. Ją także czeka w najbliższej przyszłości sporo wyzwań, głównie zawodowych, aczkolwiek dziewczyna boi się, że nie będzie w stanie dźwigać na ramionach ciężaru wynikającego z noszonego przez nią nazwiska. Z tak znaną babcią w świecie mody jaką jest Estella, ma się wyjątkowo wysoko zawieszoną poprzeczkę. Pytanie czy Fabienne do niej doskoczy czy w ogóle zrezygnuje z próby?
Cudownym łącznikiem tych dwóch historii jest odkrywanie przez Fabienne losów swojej rodziny, z babcią na czele. Okazuje się, że większość doświadczeń spowija gęsty mrok niedopowiedzeń, zaś pozostałe nie bez powodu są głęboko ukryte. Historia dwóch pokoleń kobiet z rodziny Bissette jest niesamowita, tak bardzo jako czasy, w których przyszło im żyć. Początek lat dwudziestych zeszłego wieku i okres drugowojenny kryje w sobie wiele tajemnic, które czasem aż szokują.
„Dziewczyna z siódmej alei” jest także piękną historią o miłości – w wielu jej aspektach. Jest tu miłość rodzicielska, miłość międzypokoleniowa między babcią a wnuczką, miłość siostrzana i ta najważniejsza – damsko-męska. Och, mężczyźni tutaj są stworzeni po to, żeby łamać kobiece serca i zostawiać w nich ogromną pustkę. Nie sposób wybrać tego, który zachwyca najbardziej, każdy ma w sobie to magiczne coś, co sprawia, że pamięć o nim zostaje na zawsze w serduszku. I chociaż miłosne opowieści to zdecydowanie nie mój gatunek, tak tutaj współdzieliłam z bohaterami całą gamę odczuć, z którymi przyszło im się mierzyć. I płakałam, oj jak płakałam w niektórych momentach. A to naprawdę często się nie zdarza.
Jeśli szukacie pięknej historii o trudnych czasach, o ludzkich wyborach i marzeniach, o sekretach i tajemnicach to koniecznie sięgnijcie po „Dziewczynę z siódmej alei”. W pełni zasługuje na największe zachwyty, jest po prostu dobrą książką. Nie mówię tego często, ale tak po prostu jest. To dobra, wartościowa książka, która na pewno Was zachwyci. I nie tylko – przeżyjecie z nią cały wachlarz emocji!

recenzja pochodzi z bloga: poprostumadusia.pl

„Dziewczyna z siódmej alei” to opowieść o spełnionych marzeniach. Każdy z nas nosi w sobie coś takiego, co zawsze chciałby osiągnąć, ale zwykle brakuje mu odwagi, środków czy powodu, by coś zmienić i zacząć spełniać swoje najskrytsze pragnienia. Nie inaczej jest w przypadku Estella, którą poznajemy w mrocznych dniach przed upadkiem Paryża na początku drugiej wojny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika madusia

z ostatnich 3 m-cy
madusia
2024-06-02 18:33:19
madusia oceniła książkę Mokosz na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-06-02 18:33:19
madusia oceniła książkę Mokosz na
9 / 10
i dodała opinię:

„Mokosz” od pierwszych stron wprowadza nas w niecodzienny nastrój. Tak lirycznego, wysublimowanego języka dawno nie spotkałam, początkowo mnie irytował, ale później weszłam całkowicie w jego rytm. A właściwie dałam się mu porwać, bo momentami aż ciężko było mi się oderwać od kolejnych słów...

Rozwiń Rozwiń
Mokosz Anna Sokalska
Średnia ocena:
8 / 10
30 ocen
madusia
2024-06-01 18:33:03
madusia oceniła książkę Skazany na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-06-01 18:33:03
madusia oceniła książkę Skazany na
8 / 10
i dodała opinię:

Okazało się, że „Skazany” to książka idealnie skrojona pode mnie. Zawiera w sobie prawie wszystko to, co uwielbiam w dobrych thrillerach psychologicznych – mocną historię, intrygujących bohaterów i dwie, łączące się linie czasowe. Poznajemy głównych bohaterów w obecnych czasach, gdy Brooke...

Rozwiń Rozwiń
Skazany Freida McFadden
Średnia ocena:
8 / 10
25 ocen
madusia
2024-05-27 18:40:05
madusia oceniła książkę Dziewczyna z Siódmej Alei na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-05-27 18:40:05
madusia oceniła książkę Dziewczyna z Siódmej Alei na
10 / 10
i dodała opinię:

„Dziewczyna z siódmej alei” to opowieść o spełnionych marzeniach. Każdy z nas nosi w sobie coś takiego, co zawsze chciałby osiągnąć, ale zwykle brakuje mu odwagi, środków czy powodu, by coś zmienić i zacząć spełniać swoje najskrytsze pragnienia. Nie inaczej jest w przypadku Estella, którą ...

Rozwiń Rozwiń
Dziewczyna z Siódmej Alei Natasha Lester
Średnia ocena:
8.7 / 10
13 ocen
madusia
2024-05-26 19:11:40
madusia oceniła książkę Dziwna Sally Diamond na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-26 19:11:40
madusia oceniła książkę Dziwna Sally Diamond na
8 / 10
i dodała opinię:

„Dziwna Sally Diamond” to niezwykle oryginalna książka, poruszająca wyjątkowo trudne tematy – zaczyna się trochę jak u Hitchcock, gdy główna bohaterka postanawia spalić ciało swojego zmarłego ojca w przydomowych piecu. Takie zresztą było jego ostatnie życzenie, a Sally potraktowała je wyją...

Rozwiń Rozwiń
Dziwna Sally Diamond Liz Nugent
Średnia ocena:
8.5 / 10
75 ocen
madusia
2024-05-23 19:26:40
madusia oceniła książkę Morderstwo o poranku na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-23 19:26:40
madusia oceniła książkę Morderstwo o poranku na
7 / 10
i dodała opinię:

Cicha, piękna i tajemnicza Kornwalia w latach pięćdziesiątych zeszłego wieku była krainą pełną wojennych tajemnic, bo choć nie toczyły się w niej żadne walki, to była dobrą bazą wypadową do działań alianckich. I to właśnie w tych realiach Jack – pisarz kryminałów, towarzyszący Florze od pi...

Rozwiń Rozwiń
Morderstwo o poranku Merryn Allingham
Cykl: Flora Steele (tom 3)
Średnia ocena:
6.7 / 10
151 ocen
madusia
2024-05-21 15:51:13
madusia oceniła książkę Efekt morza na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-21 15:51:13
madusia oceniła książkę Efekt morza na
9 / 10
i dodała opinię:

Większość z nas zna doskonale sprawę tajemniczego zniknięcia Iwony Wieczorek w Sopocie, którego rozwiązania nie doczekaliśmy się do dziś, mimo upływu wielu lat i wielu przeznaczonych środków na jej poszukiwania. Podobna historia pojawia się w „Efekcie morza” – nastoletnia Marta Berg pokłóc...

Rozwiń Rozwiń
Efekt morza Katarzyna Bonda
Cykl: Hubert Meyer (tom 10)
Średnia ocena:
8.3 / 10
7 ocen
madusia
2024-05-19 19:28:42
2024-05-19 19:28:42
madusia oceniła książkę Oni albo my! Stany Zjednoczone kontra Chiny i koniec pięciu stuleci dominacji Zachodu na
7 / 10
i dodała opinię:

Mimo niepozornych rozmiarów jest to książka naszpikowana mnóstwem informacji. Dostajemy tutaj kompilację przemyśleń autora z interesującymi esejami będącymi skoncentrowanymi pigułkami wiedzy na temat Chin. Przyznam od razu szczerze, że moja wiedza o Państwie Środka jest wyłącznie historycz...

Rozwiń Rozwiń
madusia
2024-05-14 18:23:43
madusia oceniła książkę Kobiety na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-05-14 18:23:43
madusia oceniła książkę Kobiety na
10 / 10
i dodała opinię:

Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę autorstwa Hannah. Był to „Słowik”, który zniszczył mnie emocjonalnie i rozniósł moje małe serduszko w pył. Książka była świetna, czytałam z wypiekami na twarzy, nie mogłam się oderwać, nawet w momencie, gdy z powodu nieprzerwanie płynących łez, ...

Rozwiń Rozwiń
Kobiety Kristin Hannah
Średnia ocena:
8.6 / 10
52 ocen
madusia
2024-05-11 19:30:59
madusia oceniła książkę Żółć na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-11 19:30:59
madusia oceniła książkę Żółć na
7 / 10
i dodała opinię:

Jest to kawał naprawdę dobrego kryminału, z wyjątkowo mocno rozbudowanymi wątkami psychologicznymi. Powiedziałabym nawet, że one tu dominują, ale nie ma to żadnego negatywnego wpływu na odbiór całej historii. Przyda się jednak znajomość poprzednich tomów, by móc zrozumieć, skąd takie, a ni...

Rozwiń Rozwiń
Żółć Małgorzata Oliwia Sobczak
Cykl: Kolory zła (tom 4)
Średnia ocena:
7.6 / 10
131 ocen
madusia
2024-05-05 18:53:06
madusia oceniła książkę Schronisko, które spowijał mrok na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-05 18:53:06
madusia oceniła książkę Schronisko, które spowijał mrok na
9 / 10
i dodała opinię:

Ośnieżone szczyty Karkonoszy kryją w sobie mnóstwo tajemnic, z czego większości z nich na pewno nie poznamy, nie mówiąc już o ich rozwiązaniu. Na szczęście na naszym literackim podwórku pojawił się prawdziwy ich pasjonat, który wydobywa na jaw niektóre z nich. Przyznam szczerze, że jestem ...

Rozwiń Rozwiń

statystyki

W sumie
przeczytano
163
książki
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
278
razy
W sumie
wystawione
74
oceny ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
1 171
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]